Beata Kulisiewicz w swojej książce „Witaj Piesku” podaje pięć powodów, dla których pies tak wspaniale spełnia się w roli przyjaciela i terapeuty:
Pies nie ocenia – pies akceptuje. Nie zwraca uwagi na niedoskonałości wyglądu, mowy czy ruchów. Akceptuje wszystkie nasze nastroje i emocje, zawsze wysłucha i nigdy nie skrytykuje.
Pies nie wyznacza reguł i granic – oczekuje i reaguje na każdą próbę nawiązania kontaktu i na każdy sygnał do zabawy. Pilnie zwraca uwagę na wszystko, co człowiek mówi lub robi
Pies nie oczekuje – pies daje. Daje pyszczek do pogłaskania, uszy do ciągnięcia, całego siebie do przytulania, niczego nie przyrzeka, ale wszystko spełnia.
Pies nie zabrania – pies pozwala. Pozwala zaglądać sobie do ucha lub do pyska, odbierać zabawki. Nie mówi „bądź grzeczny!”, nie prosi o spokój, nie wydaje poleceń, nie okazuje zniecierpliwienia.
Pies nie stawia warunków – pies kocha nas bezwarunkowo. Niezależnie od tego, czy odniesiemy sukces czy porażkę. Od pyska do ogona pokazuje, że chce być z nami – na dobre i złe
Istotą terapii z udziałem psa jest fizyczny kontakt ze zwierzęciem (głaskanie, przytulanie się, różne zabawy) i nawiązania z nim psychicznej więzi. Terapia jest zawsze dostosowywana do indywidualnych potrzeb i możliwości naszych dzieci.